Zamieszczone przez fernando
Czy nowiutkim autem powinnam jechać 700km jednorazowo ?
Zwiń
X
-
Czy nowiutkim autem powinnam jechać 700km jednorazowo ?
Hej mam problem jak w nagłówku. Od salonu do domu mam 700km czy taka jazda (wiadomo że nie mogę jechać 50 na godzinę bo za tydzień nie dojadę) nie zatrze mi silnika ? Ktoś tak jechał ? Ja docierałam silnik po mieście. Weźcie pod uwagę to iż nie znam samochodu ( mam zupełnie inne auto) mogę piłować i męczyć skrzynię biegów a co za tym idzie i silnik.
-
-
taranx, no bez przesadymożesz jechać - docieranie nie polega na przebywaniu małych dystansów tylko na sposobie jazdy - poczytaj o docieraniu na forum ale ogólnie nie pałuj silnika i turbawy (jesli auto ją ma
) nie jedź "sportowo" tylko normalnie - auto z salonu jest gotowe do jazdy - nie powinno się go tylko przeciążać - naprawdę nie podochodź do niego jak do jajka
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez taranxpaf, hmm maż mi powiedział że przyjadę ale karetka hmmm nastraszył mnie ....Zamieszczone przez taranxco to znaczy nie za szybko ? 60-80 czy 100 -150
w sumie co za silniczek wybrałaś?
Komentarz
-
-
Mnie uczono,ze auto w trakcie docierania powinno byc traktowane z ''glowa'',ale
powinno sie jezdzic z roznymi predkosciami obrotowymi tzn.docieranie w trasie
powoduje ukladanie sie silnika do jednej predkosci obrotowej.
Dlatego rozsadne docieranie w miescie jest lepsze...ale moze te ''zasady''sa juz troche
przestarzale jak ja :szeroki_usmiech .
pozdrawiamTato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
Komentarz
-
-
Sev, no tak ale ja nie czuję tego samochodu jeszcze, na jeździe próbnej uuuu działo się działo. Zanim się obejrzałam na 3 biegu miałam 120km/h :P Boję się że zarżnę silnik .....
[ Dodano: Sro 28 Maj, 08 21:11 ]
gebek, ja tez jestem przestarzała :szeroki_usmiech
[ Dodano: Sro 28 Maj, 08 21:17 ]
HMmm co s takiego wygrzebałam
Jeśli docieramy, to unikamy:
Maksymalnych obciążeń (jak jazda pod górę na 5 przy 1000 RPM) - "DUSZENIA"
Maksymalnych obrotów (raczej tak do 3/4 zakresu)
Stałej pracy z jedną szybkością.
Czyli spokojna trasa w polskich warunkach (gdy nie jedzie się cały czas autostradą) powinna być dobrym docieramiem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez taranxCzyli spokojna trasa w polskich warunkach (gdy nie jedzie się cały czas autostradą) powinna być dobrym docieramiem
Nie przekraczaj 3/4 zakresu obrotomierza i już. A i to jest kwestią dyskusyjną. Nowe silniki nie wymagają docierania tak jak kiedyś. Nie ma się co za bardzo przejmować.
A jeszcze w kwestii formalnej, jesli na 3 przy 120 kmh zarżniesz silnik, to znaczy że był wadliwy i lepiej go zarżnąć od razu, niż po utracie gwarancji.
:szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
taranx ja do salonu, po odbiór Octy pojechałem z walizkami ( to był piątek; koleś mnie podrzucił swoim autem ), zapakowaliśmy graty do bagażnika, tankowanie do pełna i w drogę ( ok. 400 km bez przerwy ) potem dzień odpoczynku i powrót do Wawy ( kolejne 400 km )... Poprzednio jeździłem benzyną i w sumie też nie "znałem" samochodu.
Tak jak piszą chłopaki jedź normalnie i nie kręć silnika do czerwonego pola ( a jak Ci się to zdarzy "niechcąco" to też się nie przejmuj - nic się nie stanie)... Zresztą trasa to najlepsze miejsce na "docieranie" nowego silnika... Potem po jakiś 3-5 tyś km wymień olej i filtr i potem już możesz szaleć!Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
Jeszcze za czasów jak miałem Fabię to zrobiłem trasę 2x600km w okresie "docierania", czyli jak to w instrukcji podają bodajże do 2500km (czy jakoś tak). I to było w góry więc raczej na obciążenia ale starałem się trzymać zakres obrotów między 2000-4000obr/min. I tak fajnie się dotarła że później na 5 biegu zamykałem obrotomierz przy 185km/h a było to tylko 1.2 12V 64KM w hatchbacku. W mieście niektórzy myśleli że to 1.2 na klapie to ściema :twisted:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez milleniuszA jeszcze w kwestii formalnej, jesli na 3 przy 120 kmh zarżniesz silnik, to znaczy że był wadliwy i lepiej go zarżnąć od razu, niż po utracie gwarancji.
Jeszcze za czasów jak miałem Fabię to zrobiłem trasę 2x600km w okresie "docierania", czyli jak to w instrukcji podają bodajże do 2500km (czy jakoś tak). I to było w góry więc raczej na obciążenia ale starałem się trzymać zakres obrotów między 2000-4000obr/min. I tak fajnie się dotarła że później na 5 biegu zamykałem obrotomierz przy 185km/h a było to tylko 1.2 12V 64KM w hatchbacku. W mieście niektórzy myśleli że to 1.2 na klapie to ściema :twisted:
[ Dodano: Sro 28 Maj, 08 21:56 ]
kowal 2002, mnie nikt 700 km nie podrzuci nie ma szans, pociąg mi zostaje , matko POCIAG !!!! maskara cała noc w PKPi na drugi dzień wracać 700 km do domu ... chyba ta oferta nie jest tego warta... :roll:
[ Dodano: Sro 28 Maj, 08 21:57 ]
btw wiem co to jest czerwonepole w obrotomierzu :0 blondynka jestem tylko co 4 włos :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SevJeszcze za czasów jak miałem Fabię to zrobiłem trasę 2x600km w okresie "docierania", czyli jak to w instrukcji podają bodajże do 2500km (czy jakoś tak). I to było w góry więc raczej na obciążenia ale starałem się trzymać zakres obrotów między 2000-4000obr/min. I tak fajnie się dotarła że później na 5 biegu zamykałem obrotomierz przy 185km/h a było to tylko 1.2 12V 64KM w hatchbacku. W mieście niektórzy myśleli że to 1.2 na klapie to ściema :twisted:
Widziałem kilka Fabii 1,2 prawidłowo serwisowanych co 15 kkm, ale deptanych konkretnie, nigdy nic się nie działo a po 75-90 kkm powypalane gniada zaworowe i generalnie silniki do wymiany/remontu.Pozdr.
Macko
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez taranx...kowal 2002, widzę że masz czarna oktawie tez :idea: mi sie podoba ale chyba wszystko na niej widać...
...ale faktycznie widać na niej każdy nawet najmniejszy pyłek.
Trzeba się przyzwyczaić i ... często zaglądać do myjni!Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
taranx, Nie ma bliższego salonu?Trzeba dyło zwrócić sie do kolegów z naszego forum-oni robią świetne oferty,a autko można jak się nie mylę, odebrać bliżej.
Takie oferty robi djczas i... może ktoś dopisze tych zdaje się dwóch kolegów,bo jakoś wypadło Mi z głowyops:[shadow=darkred:dc36e8795a][/shadow:dc36e8795a]
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gebekMnie uczono,ze auto w trakcie docierania powinno byc traktowane z ''glowa'',ale
powinno sie jezdzic z roznymi predkosciami obrotowymi tzn.docieranie w trasie
powoduje ukladanie sie silnika do jednej predkosci obrotowej.
Dlatego rozsadne docieranie w miescie jest lepsze...ale moze te ''zasady''sa juz troche
przestarzale jak ja :szeroki_usmiech .
pozdrawiamPozdr.
Macko
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MackoTia.
Widziałem kilka Fabii 1,2 prawidłowo serwisowanych co 15 kkm, ale deptanych konkretnie, nigdy nic się nie działo a po 75-90 kkm powypalane gniada zaworowe i generalnie silniki do wymiany/remontu.
Zamieszczone przez taranxhmm to niemozlziwe jechała skodą fabią 1.2 raz przy wyprzedzaniu traktora przeżyłam chwilę grozy , prawdziwa walka ożycie. :wink:
A wracając do tematu to jeżeli umiesz jeździć to nic się z autem dziać nie będzie, więc wal te 700km na raz i nie czaj się :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
taranx, Ja jechalem z salonu do domu trochę na okrętkę. Cała trasa zamknęła się w cca. 690 km - miasto, autostrada, polskie drogi krajowe i wojewódzkie.
1. wszystko co pisza koledzy powyżej to prawda.
2. Nie wierzę, że przez 700 km nie zrobisz ani jednego postoju. Napewno będzie jakieś siusiu, albo tankowanie. Zwłaszcza, że nawet jeżdząc do cca. 100 km/h benzyna 1.6 spali Ci cca 7,5 l/100. Dopiero po kilku tysiacach lekko zuzycie powinno spaść.
Ja bym zwrócił uwagę na inną rzecz, przez te "kilka" pierwszych kilometrów.
Zrób sobie na trasie ze dwie, 15-minutowe przerwy. Kiedy silnik trochę przestygnie, sprawdź poziom oleju. Do mojej Okty, na dotarciu, przez pierwsze 1500 km, dolałem cca. 0,7 litra. W sumie do 3.000 km wzięła litr. Potem już, na szczęscie ani kropelki nie dolałem. A przez 19 miesięcy nakręciłem 77 tys. km.Takie są i tak najpiekniejsze...
Komentarz
-
Komentarz